XI Targi Pracy i Edukacji. Problem pracodawców ze znalezieniem pracowników

XI Targi Pracy i Edukacji. Problem pracodawców ze znalezieniem pracowników

XI Targi Pracy i Edukacji za nami. Dla pracodawców to okazja do promocji i znalezienia pracowników, dla bezrobotnych możliwość otrzymania oferty pracy, a dla uczniów poznanie ofert szkół oraz lokalnego rynku pracy.

Na targach, które odbyły się we wtorek 20 marca w hali Zespołu Szkół w Oleśnie swoją ofertę przedstawili pracodawcy, szkoły i uczelnie, ale również urzędy, jednostki szkolące i agencje zatrudnienia.

– Celem targów jest przedstawienie ofert pracy, ofert edukacyjnych i ofert szkoleniowych, które są dostępne na terenie naszego powiatu, a także jednostek, z którymi współpracujemy, a które są spoza naszego terenu – mówi Maciej Flank, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Oleśnie.

Targi pełnią również rolę edukacyjną. Uczniowie mogą zaznajomić się z ofertami lokalnych zakładów pracy, dzięki czemu będą mieli łatwiejszą decyzję wyboru szkoły ponadgimnazjalnej i uczelni wyższych.

Trendy na lokalnym rynku pracy? Pozytywne, ale są również powody do niepokoju.

– Bezrobocie spada, rośnie liczba ofert pracy – mówi Maciej Flank. – Niestety, patrząc na dane demograficzne, maleje również liczba ludności. Wskaźnik urodzeń i zgonów jest niekorzystny, jak również niekorzystne jest saldo migracji. Z jednej strony osoby z terenu powiatu migrują na zewnątrz i co za tym idzie – osób chcących podjąć pracę jest coraz mniej, jednocześnie gospodarka się rozwija. Zakłady pracy potrzebują więcej pracowników.

Problemem jest również rozmijanie się potrzeb pracodawców z rynkiem pracownika. Rośnie liczba zawodów deficytowych. Innymi słowy, ludzie kształcą się w zawodach, które nie są potrzebne na rynku pracy, a brakuje tych, których chcą zatrudnić pracodawcy.

Firmy mają coraz większy problem ze znalezieniem pracowników. Czy już powinniśmy bić na alarm?

– Już dawno się bije na alarm, tylko może tego alarmu aż tak nie słychać – ocenia dyrektor PUP. – Na razie pracodawcy braki w zatrudnieniu uzupełniają pracownikami sezonowymi lub na dłuższych umowach, rekrutowanymi spoza terenu Polski, głównie z Ukrainy.

Firmy elastycznie podchodzą do tematu, często oferując przyuczenie do zawodu.

– To pozytywny trend, bo pokazuje, że pracodawcy cenią u pracownika tak zwaną chęć do pracy – ocenia Maciej Flank. – Wychodzą z założenia, że jeżeli człowiek jest zmotywowany do podjęcia pracy i chce tę pracę wykonywać, to można tego pracownika przyuczyć. Każdy z nas może się przyuczyć do wykonywania danego zawodu, jeżeli tylko chce i ma ku temu inklinacje. To dobry sposób, bo szkoli się pracownika pod potrzeby konkretnej firmy.

Firmy i agencje zatrudnienia na XI Targach Pracy i Edukacji oferowały stanowiska między innymi w zawodach: stolarz, pomocnik stolarza, ślusarz-spawacz, piekarz, cukiernik, kucharz, kelner, barman, recepcjonista, tokarz CNC, operator CNC, kierowca, tapicer, szwaczka, pracownik budowlany, opiekun osoby starszej.

Damian Pietruska

Podziel się