Czy w Gorzowie Śląskim straszy?
Ponad trzydzieści dzieci spędziło niezapomnianą noc w gorzowskim domu kultury. Miały misję specjalną – sprawdzić czy w Gorzowie Śląskim mieszkają duchy.
– Czy szukaliśmy duchów? Oczywiście, że tak. Zapewniamy, w domu kultury ich nie ma, wleźliśmy w każdy kąt i nigdzie ani widu, ani słychu… My się jednak tak łatwo nie poddajemy. Duchów poszliśmy szukać do parku. Czy znaleźliśmy je? Nie powiemy, musicie sami sprawdzić, czy tam są. Najlepiej udać się tam późnym wieczorem i koniecznie w piżamach – mówią uczestnicy nocy z duchami.
To wszystko w ramach akcji “Wakacje z duchami” zorganizowanej przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Gorzowie Śląskim.
Zanim jednak łowcy duchów ruszyli na poszukiwania, postanowili się trochę zabawić. Gry i przeróżne zabawy integracyjne wymyśliła Dominika Grobelna, instruktor M-GOK.
W międzyczasie Katarzyna Midura, dyrektor M-GOK zadbała, żeby nikt nie był głodny. Przez ponad dwie godziny smażone były naleśniki, ale jedzenia nie zabrakło dla nikogo.
To jednak nie koniec atrakcji, bo w domu kultury tego dnia były jeszcze sens filmowy i… domowe spa. Dzieci sprawdzały skuteczność maseczek na twarzy czy malowały paznokcie.
– Polecamy maseczki z siemienia lnianego i awokado, te z drożdży też dają radę na zmarszczki.
O sferę medialną zadbała Małgorzata Kuc, która wszystko uwieczniła na fotografiach, a relację z poszukiwania duchów zamknie w tajnym archiwum.
Jedno jest pewne, poszukiwania nie zostały zakończone, a wszyscy umówili się, że za rok znów się spotkają, aby spędzić noc z duchami w domu kultury.
*- Zdjęcia: M-GOK Gorzów Śląski.