Polsko-Ukraińskie partnerstwo przedłużone! Delegacja z Ukrainy w Oleśnie
Podczas sesji Rady Powiatu w Oleśnie w czwartek 28 października podjęto uchwałę o przyjęciu deklaracji o kontynuacji umowy partnerskiej pomiędzy Rejonem Bogorodczany w obwodzie Iwano-Frankiwskim na Ukrainie a Powiatem Oleskim.
Uchwała została podjęta z powodu zmian administracyjnych na Ukrainie. W 2020 roku na Ukrainie wprowadzono w życie reformę administracyjną likwidującą Rządową Administrację Rejonu Bogorodczany, który był rejonem partnerskim powiatu oleskiego od 2001 roku. Obecnie samorządową administrację lokalną reprezentuje Bogorodczańska Terytorialna Gromada, która wyraziła zgodę na kontynuowanie współpracy partnerskiej.
Współpraca partnerska ma się odbywać nadal na wielu poziomach.
– Korzystamy na wymianie kulturalnej, wymianie uczniów szkół muzycznych, wymianie na poziomie sportowym. To jest jednak przede wszystkim przekazywanie doświadczeń, które zdobyliśmy od naszych zachodnich partnerów, którzy dłużej byli w Unii Europejskiej, więc my również możemy pomóc w organizacji i działaniu gminy samorządowej na Ukrainie. Demokracja samorządowa na Ukrainie się rodzi, więc pewne wzorce warto u nas podpatrzeć – mówi Roland Fabianek, starosta oleski. – Pokazywaliśmy jak zorganizowana jest struktura samorządów w Polsce. Wiele problemów mamy podobnych. Niejednokrotnie jest to podział pieniędzy i podział obowiązków między poszczególnymi szczeblami samorządu.
Co ciekawe, wśród członków delegacji ukraińskiej, niemal wszyscy mówili po polsku.
– Nasze tereny są związane z polskimi korzeniami. Można spotkać wiele polskich nazwisk, jak Sobolewski czy Sikora. Poza tym nasze języki są podobne, więc łatwo jest się nam dogadać – ocenia świetnie mówiący po polsku Rostysław Zaremba, burmistrz Bogorodczańskiej Terytorialnej Gromady.
Ciekawie o podobieństwach mówiła również przewodnicząca Rady Powiatu.
– Chociaż reprezentujemy różne kraje, jesteśmy do siebie bardzo podobni, mamy słowiańską duszę – mówi Ewa Cichoń, przewodnicząca Rady Powiatu w Oleśnie.
Jak mówiono podczas spotkania, nasze losy bywały trudne, ale warto pielęgnować, to co nas łączy.
– Nasz powiat jest terenem o ludności, powiedziałbym, dość mieszanej. Jest część autochtonów, część ludności napływowej, niejednokrotnie mającej korzenie w Bogorodczanach, więc jest to możliwość sięgnięcia do miejsc dla nich tradycyjnych. Spotkaliśmy się kiedyś z tym, że jeden z mieszkańców, który wziął udział w delegacji na Ukrainę, pojechał na grób swoich dziadków, a normalnie nie miałby szans tam pojechać, więc jest to również pewna wartość sentymentalna. Możemy korzystać z tego co nas łączy, a zapomnieć o tym, co nas dzieli – mówi Roland Fabianek.
Na koniec, obie delegacje wymieniły się ciekawymi podarunkami.
Damian Pietruska