77-letnia oleśnianka straciła ponad 20 tysięcy euro metodą “na wnuczka”!
W piątek 13 października do 77-letniej mieszkanki Olesna zadzwonił telefon (stacjonarny), rozmówczyni przedstawiła się jako córka, która jest sprawcą wypadku i natychmiast potrzebuje pieniądze.
– Dzwoniąca cały czas trzymała swoją ofiarę na linii. W efekcie mieszkanka Olesna przekazała nieznanemu mężczyźnie kopertę z pieniędzmi – straciła swoje oszczędności (ponad 20 000 euro)! – informuje asp. sztab. Stanisław Filak z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnie.
Policja systematycznie prowadzi akcje informujące o sposobach działania oszustów. Jak widać, ciągle prosta metoda, o której jest tak głośno, nadal bywa skuteczna.
– Przestrzegamy przed tymi, którzy podają się za policjanta, wnuczka czy też funkcjonariusza CBŚP – mówi oficer prasowy oleskiej policji. – Pamiętajmy! Policjanci nigdy nie dzwonią z żądaniem wypłaty bądź przekazania pieniędzy. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, rozłączmy rozmowę i skontaktujmy się bezpośrednio z rodziną. Zawsze o naszych podejrzeniach poinformujmy Policję, dzwoniąc pod numer 112.
Damian Pietruska
Typowy wyborca pisu wierzy w każdą kosmiczną brednie… Oczywiscie wina tuska!
Prawdziwa córka (jeśli istnieje) powinna się zainteresować swoją rodzicielką, swoją Mamą!!! A nie siedzieć w tych &%$# “Niemcach” czy innym kraju i tylko wysyłać Mamie pieniądze. Widać, że ta starsza Pani potrzebuje pomocy. Zapewne ma początki demencji skoro nie rozpoznaje po głosie swojej córki. Albo tak rzadki kontakt ma z córką. Wstyd dla wyrodnej córki, że nie interesuje się swoją najbliższa osoba czyli Mamą!