• Home »
  • Informacje »
  • “To miejsce uratowało mi życie!” Dlaczego warto inwestować w trudną młodzież?

“To miejsce uratowało mi życie!” Dlaczego warto inwestować w trudną młodzież?

“To miejsce uratowało mi życie!” Dlaczego warto inwestować w trudną młodzież?

“Dlaczego warto inwestować w trudną młodzież?” – na to pytanie próbowano odpowiedzieć podczas panelu dyskusyjnego, który odbył się we wtorek 19 marca w Młodzieżowym Centrum Kariery Ochotniczych Hufców Pracy w Oleśnie.

Podczas panelu padło wiele krzepiących słów oraz rozwiązań pracy z bardziej wymagającą młodzieżą.

– Celem spotkania było znalezienie odpowiedzi na pytanie, dlaczego warto inwestować w młodzież pochodzącą z trudnego środowiska. Chcieliśmy pokazać, że ta młodzież osiąga wiele sukcesów, świetnie sobie radzi. Chodziło też o to, żeby instytucje, które mają dostęp do młodzieży, która potrzebuje pomocy, kierowały ją do nas – tłumaczy Ewa Korzeniewska z Młodzieżowego Centrum Kariery w Oleśnie. – Młodzież, której okażemy serce, która czuje się “zaopiekowana”, widzi sens w tym, żeby planować swoją przyszłość. To może być przyszłość związana z ciekawą pracą i dobrym życiem rodzinnym.

Do panelu zaproszeni zostali przedstawiciele instytucji, które współpracują z ośrodkiem: władze powiatu oleskiego, gminne ośrodki pomocy społecznej, kuratorzy zawodowi, policja, rodzinny dom dziecka oraz szkoły.

– Chcieliśmy pokazać, na czym polega nasza praca, w jaki sposób działamy, jak staramy się rozwijać młodzież, wzbudzić w nich zainteresowania – mówi Aneta Wiatr-Żyta, kierownik Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Oleśnie. – To ogromna satysfakcja, kiedy widzimy absolwentów, którzy radzą sobie w życiu i dziękują za okazane serce.

Najlepszą wizytówką okazali się absolwenci ośrodka, którzy przybyli na spotkanie, opowiadając inspirujące historie z ich życia.

– To, że ktoś kiedyś zainwestował w nas swój czas, w pewien sposób uratowało nam życie – ocenia Grzegorz Figiel. – Mówiąc symbolicznie, od naszych opiekunów i wychowawców nie otrzymaliśmy ryby, tylko wędkę i dzięki temu ciągle możemy łowić nowe ryby. Jestem wdzięczny całemu zespołowi osób, które tutaj spotkałem. To ogromna pomoc i otwarcie drzwi na życie.

Słowa wdzięczności były chętnie wypowiadane przez absolwentów.

– Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że otrzymaliśmy życiową szansę, bo my dzieciaki, często ze środowisk patologicznych, dostajemy pomocną dłoń od ludzi, którzy wskazują nam, że można żyć inaczej. Najważniejsi są ludzie, pracujący w ośrodku, nie sam budynek, bo to oni inwestowali w nas sporo czasu, również po zajęciach. Zrodziły się przyjaźnie na lata, ciągle możemy czuć wsparcie. Oprócz wspomnianego wsparcia duchowego, mogliśmy uzyskać dostęp do szeregu kursów i szkoleń, które później pomagają w życiu zawodowym. To wymierna korzyść, a ja jestem mega wdzięczna! – mówi Justyna Bereska.

Warto inwestować w wymagającą młodzież, która przecież nie wybierała swojego pochodzenia. Przy odpowiedniej pracy, inwestycji czasu, uwagi i cierpliwości, mogą zrodzić się piękne, życiowe historie, jak te usłyszane podczas panelu dyskusyjnego.

Damian Pietruska

*- Zdjęcia: Starostwo Powiatowe w Oleśnie.

Podziel się