Oleskie siatkarki ciągle się rozwijają
W miniony weekend odbyły się kolejne mecze OKS-u Olesno w Wojewódzkiej Lidze Siatkarskiej.
W sobotę 17 grudnia kadetki OKS-u podejmowały rywalki z Opola. Nienajlepszy początek meczu nie zapowiadał emocji, jakie oczekiwały świadków tego spotkania. Po dwóch setach oleśnianki przegrywały 0:2, szczególnie słabo wypadły w secie drugim.
Kolejne sety to wielkie emocje i mecz na wysokim poziomie, szczególnie dziewczęta zmobilizowali kibice, którzy stanęli na wysokości zadania. Wyposażeni w sprzęt grający i dudniący stworzyli niesamowitą atmosferę, która poniosła oleskie zawodniczki do zwycięstwa 3:2.
Dziewczęta stwierdziły, że gra dla takich fanów to ogromna przyjemność. Rozumieją dlaczego warto trenować i cieszą się, iż mogą się pokazać publiczności, która tak silnie je wspiera w tym co robią.
OKS zagrał w składzie: Hanna Źrebiec, Patrycja Wąsik, Patrycja Małysa, Julia Chęcińska, Julia Adamczyk, Aleksandra Brzęczek, Barbara Bartela, Julia Kansy, Wiktoria Wiecha, Antonina Antkowiak, Agata Wąsik. Trener: Artur Źrebiec.
Tabela (OZPS)
(kliknij, aby powiększyć)
W niedzielę 18 grudnia drugi turniej ligowy rozegrały młodziczki OKS-u Olesno, które podejmowały zespół z Kluczborka i Praszki.
– Oleskie zawodniczki przegrały obydwa spotkania, ale pomimo dotkliwych porażek, jako trener jestem zadowolony z występów dziewcząt. Skład, którym dysponujemy w tym sezonie, jest jak to określam „przyszłościowy”. Dość powiedzieć, że ponad połowa składu stanowią dziewczęta z rocznika 2003-2002.
Sukcesywnymi krokami przesuwamy się do przodu. Dziewczęta bardzo ciężko pracują, ponieważ prócz uczenia się i doskonalenia umiejętności, przyswajamy taktykę gry z libero i jedną rozgrywającą. Natłok tych informacji powoduje niepewność i brak zdecydowania w pojedynkach. Postęp, z jakim na treningach mam do czynienia, pozwala realnie ocenić, iż w dalszej fazie rozgrywek granie będzie wyglądać na tyle dobrze, aby urywać sety, a nawet całe mecze. Jedynie szkoda, że będziemy grać o dalsze miejsca w rozgrywkach. Relatywnie oceniając zespoły Kluczborka i Praszki posiadają zespoły, które ze sobą trenują co najmniej trzy sezony.
Wracając do niedzielnego turnieju, jak już wspomniałem, pomimo przegranych jestem zadowolony z postawy całego zespołu jednak szczególnie chciałem podkreślić postawę Tosi Antkowiak, która świetnie się spisała w nowej roli kapitan zespołu. Bardzo dobre występy, szczególnie w trudniejszym meczu z Kluczborkiem, zaliczyły Laura Gręda i Marysia Łyniewska. Ta druga zagrała pierwszy cały turniej w tym sezonie i spisała się bardzo dobrze, pomimo że jest uczennicą szóstej klasy. Duży postęp od zeszłego sezonu poczyniła Weronika Raś na pozycji rozgrywającej.
Porażki nas na pewno uczą i budują, a nie zniechęcają. Znając charakter moich podopiecznych, jestem przekonany, że raczej wcześniej niż później, zaczniemy wygrywać sety, następnie całe mecze.
OKS wystąpił w składzie: Antonina Antkowiak, Karolina Trocha, Agnieszka Bawej, Weronika Raś, Marysia Łyniewska, Laura Gręda, Paulina Kik, Wiktoria Sokołowska, Anna Brodacka, Anna Kurpiel. Trener Robert Morawski.
Tabela (OZPS)
(kliknij, aby powiększyć)