Passa OKS-u trwa. Jest podium!
OKS Olesno – Małapanew Ozimek 1-0! Oleśnianie notują passę trzech zwycięstw z rzędu i siedem meczów bez porażki.
Spotkanie tu i ówdzie było zapowiadane jako jedno z ciekawszych 25. kolejki IV ligi. Małapanew i OKS walczą bowiem o podium. Oleska drużyna mimo słabego początku sezonu, w ostatnim czasie stale punktuje, dzięki czemu na dziewięć kolejek przed końcem może powalczyć nawet o drugie miejsce. Liderująca Stal Brzeg jest poza zasięgiem pozostałych zespołów.
Oleśnianie mieli jeszcze jeden dodatkowy powód, aby wygrać z sobotnim rywalem – Małapanew Ozimek to najbardziej “oleska” drużyna w IV lidze, ponieważ w jej gronie w ostatnim czasie występowali wychowankowie OKS-u: Krzysztof Meryk, Patrick Riemann, Andrzej Krzyminski i Łukasz Romanowski. Pierwsza trójka powróciła do macierzystego klubu i w komplecie w pierwszym składzie wyszli na boisko na przeciw swoich dawnych kolegów z drużyny.
Od początku spotkania czuć było w powietrzu stawkę meczu. Obie drużyny narzuciły wysokie tempo, które z czasem jednak opadło. Zespoły podeszły do siebie z szacunkiem, dlatego gra toczyła się głównie w środku pola i każdy pilnował, żeby nie popełnić błędu.
W pierwszej połowie okazji bramkowych było niewiele. W 30. minucie Bartosz Kowalczyk dostał dobre podanie, ale piłka po jego uderzeniu głową, minęła bramkę.
Nieco więcej działo się w drugiej połowie. OKS próbował różnych sposobów na rozmontowanie defensywy rywali, ale najgroźniejsze mogły okazać się proste środki – potężne bramkarskie wybicia Jarosława Kościelnego, jednak olescy atakujący przegrywali pojedynki biegowe z lepiej ustawionymi obrońcami.
Oleśnianie jak zwykle byli groźni po stałych fragmentach gry. Po rzucie rożnym bliski strzelenia gola głową był Mateusz Jeziorowski. ale bramkarz niemal z linii bramkowej zdołał wybić piłkę.
Aż w 87. minucie na stadionie w Olesnie nastąpiła eksplozja radości, kiedy po rzucie wolnym, Bartosz Kowalczyk musnął piętą piłkę w polu karnym, co zmyliło obronę i bramkarza, a piłka wpadła do bramki. Dla takich goli przychodzi się na stadiony!
Czasem, kiedy nijak nie da się przebić przez szczelną obronę, potrzebny jest geniusz jednego z zawodników, który wymyśli coś specjalnego. Bartosz Kowalczyk z pewnością jest właśnie takim zawodnikiem, który jednym zagraniem potrafi zmienić losy meczu.
Atmosfera w drużynie jest dobra, a w piłkarzach po kolejnych zwycięstwach rośnie pewność siebie i apetyt na sukces.
– Być może remis byłby sprawiedliwy, ale taka jest piłka, że o wyniku decydują momenty – komentuje Patrick Riemann, dla którego był to występ z byłym klubem. – Znam każdego zawodnika, wiem jak się zachowują i na co ich stać, a ta wiedza pomogła całej drużynie. Fajnie byłoby skończyć sezon w pierwszej trójce i utrzymać serię bez porażek.
Przed zawodnikami Grzegorza Krawczyka kolejne trudne wyzwanie, bowiem w następnym meczu zmierzą się na wyjeździe z wiceliderem – Polonią Głubczyce.
Damian Pietruska
25. kolejka IV ligi, 23.04.2016
OKS Olesno – Małapanew Ozimek 1-0 (0-0)
1-0 Bartosz Kowalczyk – 87.
OKS: Jarosław Kościelny – Wojciech Popczyk, Patrick Riemann, Mateusz Pawelec, Krzysztof Meryk – Wojciech Hober (62. Chidi Obaka), Andrzej Krzyminski, (83. Jakub Górka), Jakub Skoczylas (72. Thomas Skowronek), Michał Bienias (żk), Mateusz Jeziorowski – Bartosz Kowalczyk (żk, 89. Sebastian Jainta). Trener Grzegorz Krawczyk.
Aktualna tabela (źródło: liga.net.pl):
